Była sobie raz dziewczynka.
Gdy dotknęła się pianinka,
tylko jedno grać umiała.
„Sol-la-sol-mi” –
pod palcami ciągle brzmi,
kolęda wspaniała.
Lat minęło chyba z tysiąc…
lub trzydzieści – mogę przysiąc!
Słuchowisko napisała.
Siedzi w radiu i nagrywa,
łza wzruszenia jej nie spływa.
W domu za to popłakała.
Słuchowisko o kolędzie,
Co ma być, to niechaj będzie!
„Cichą noc” tak zatrzymała.
To legenda wzruszająca
od początku aż do końca.
Czuje, że ją opowiedzieć miała.
Gry „premiery” dzień nadchodzi,
grudzień wszystkich śniegiem chłodzi.
„Opublikuj” – klika, drżąca cała.
I nic! Świat się nie zawalił!
Lecz dziewczynka ta odwagi
w dzień ten sama sobie dała.
…i tak powstały eduteksty, a ta dziewczynka – to ja 🙂
Słuchowisko „Cicha noc. Legenda dla dużych i małych”, znajdziesz tutaj:

Scenariusz przedstawienia na podstawie tej legendy jest w mojej stałej ofercie.
To najbardziej „opłakany” w pozytywnym sensie tekst: dostałam ogrom wzruszających opinii po jego realizacjach. Spróbuj i zaczaruj swoją publiczność.